Niedawno pojawił się ranking najpopularniejszych polskich filmów na YouTube w roku 2010. Bezkonkurencyjnie wygrał Forfiter, czyli film "Alligator attack in Illinois". Poniżej zamieszczam link, jeżeli ktoś tego jeszcze nie widział:
Motyw krokodyla stał się chyba najsłynniejszym "memem" ostatnich czasów w polskim internecie, mimo że film krążył w sieci prawie trzy lata i został "odkryty" niecały rok temu. Istnieje nawet teoria spiskowa, że film został sztucznie stworzony przez jakąś agencję PR, która teraz wykorzystuje wizerunek krokodyla.
Niestety zauważyłem, że wiele osób kompletnie nie rozumie istoty tego filmu. Zdecydowana większość śmieje się z mieszanki polsko-angielskich tekstów głównego bohatera (podobnie jak teksty Joanny Krupy z Tap Madl). Tak naprawdę film przedstawia obraz nas samych - współczesnych Polaków. Jest to "dzieło" podobne do Rejsu, czy Misia. Podejrzewam, że statystyczny Polak zachowałby się w takiej sytuacji dokładnie w ten sam sposób (może bez amerykańskich wtrąceń, ale słowo k...a jest obowiązkowe). Można tylko powtórzyć za Gogolem: "Z czego się śmiejcie? Sami z siebie się śmiejecie!"
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz